Choć o świętach pewnie już nikt nie pamięta (ja to nawet niecierpliwie odliczam już do wiosny), dopiero teraz przyszła pora bym podzieliła się bożonarodzeniowymi pracami. W moim świątecznym programie jak zawsze znalazły się kartki, choć tym razem zupełnie inne, trochę zawieszek do prezentów i kilka drobiazgów.
Prezenty wyjazdowe
Zaraz po wspomnianej w poprzednim poście akcji urodzinowej, zabrałam się do kolejnej. Tym razem nie zabrakło tradycyjnej kartki z życzeniami, była też zawieszka do prezentu i kilka upominków, ale już nie dla solenizantki.
18 prezentów
Nietrudno się domyślić, że 18 prezentów można dostać tylko na 18. urodziny. Całe szczęście, nie musiałam wymyślać i robić wszystkich, ale zabawy i tak było niemało.
Z archiwum: zegary
Eksperymentalnie – decoupage na winylowych płytach. Zrobiłam dwa zegary, pierwszy zalakierowany jest cały, drugi tylko w miejscu malowania. Rodziły się w nieopisanych bólach. Od pomysłu do wykonania minął grubo ponad rok. Ale wreszcie są. Oba mi się podobają i obu mogłabym wiele zarzucić.
Z archiwum: kwiatowa skrzyneczka
Robię kartki i kartki, i zaproszenia, i kartki urodzinowe, i komunijne, a w przerwach (jakoś niezbyt licznych) łapię za farby, pędzle, serwetki i klej (albo za igłę i nici, ale o tym innym razem).
Z archiwum: pudełko z dedykacją
Bardzo lubię zamówienia, które są wyzwaniem. Potrzebny był prezent dla wyjątkowej osoby, która lubi rzeczy ładne i która, tak jak ja, lubi spędzać kreatywnie czas. Dumałam, myślałam, planowałam i w końcu powstała skrzynka wypełniona drobiazgami – tasiemkami, papierowymi kwiatkami, piórkami i przeróżnymi koralikami zamkniętymi w małych plastikowych pudełeczkach.
Z archiwum: pudełeczko
To jest pudełko, które zrobiłam dwa albo nawet trzy tygodnie temu. I od tamtej pory nie zrobiłam NIC. Przyszła chyba pora, by wreszcie wziąć się do jakiejś pracy.