Kolejna torba na zakupy, czwarta w mojej „karierze” (dwóch używam ja, jedną zrobiłam w prezencie, a teraz na zamówienie). Robię póki mam medium do tkanin. Ozdabianie w ten sposób toreb (czy w ogóle materiału) to naprawdę łatwa, przyjemna i uspokajająca praca, a tego mi właśnie najbardziej potrzeba. Początkowo miała być zupełnie inna. Przeleżała tydzień aż doszłam do wniosku, że wybrana serwetka nie da fajnego efektu. Namówiłam więc zamawiającą na inny motyw. I był to strzał w dziesiątkę.
Styczeń 2011